piątek, 18 maja 2012

Ciążowe paznokcie

Cześć mamusie! Dziś może trochę o paznokciach które w ciąży rosną dwa razy szybciej. Ja byłam pod wrażeniem że aż tak często muszę je obcinać. Wiele babć czy ciotek mówiło mi żebym nie malowała paznokci bo synek urodzi się chory. To zwykłe zabobony. O paznokcie należy dbać tak samo w każdym innym momencie życia.


Jeśli chodzisz no manikiurzystnki 
uprzedź ją ciąży ponieważ niektóre preparaty jakich stosuje mogą cię teraz uczulać bądź wywołać mdłości. Pamiętaj że niedokładnie wysterylizowanie narzędzi do manicure może doprowadzić do zakażenia, więc poproś by zrobiono to przy tobie. Jeśli wdałby się wirus mogła byś zostać zarażona wirusowym zapaleniem wątroby typu B lub C. To może być niebezpieczne, bo podczas porodu istnieje ryzyko przeniesienia wirusa na maluszka. 


 Ja o swoje paznokcie dbałam w domu. 
Korzystałam ze zmywacza niezawierającego acetonu (nie pachniał tak intensywnie i nie wysuszał płytki paznokcia). Piłowałam paznokcie zawsze w jednym kierunku, ponieważ moje paznokcie były bardzo łamliwe i w ten sposób łamały się i pękały bardzo szybko. Teraz też stosuję tą metodę i moje paznokcie są o niebo lepsze niż przed ciążą :)Paznokcie wyjątkowo nie lubią mocnego czyszczenia, dlatego bród z pod nich wyjmowałam drewnianym patyczkiem, nigdy pilniczkiem. Nie znoszą też głębokiego wycinania skórek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz