W ciąży kobieta ma bardzo wysoki poziom estrogenów co powodowało u mnie że skóra była przesuszona, łuszczyła się, swędziała i była podrażniona. Niektóre kobiety znowu skarżą się na przetłuszczającą się cerę, krosty i trądzik. (Ja miałam go na czole, mimo tego że nigdy nie miałam z tym problemów. I tu pocieszenie-w chwili porodu STOP nic więcej nie wyskakiwało i ładnie zaczęło goić!)
Warto dobrać odpowiednie kosmetyki. Nawilżające balsamy lub kremy do cery tłustej.
Popękały mi również naczynka w okolicy nosa. Teraz po porodzie widzę że zaczynają znikać, rozjaśniać się.
Mamusie smarujcie się balsamami lub oliwkami na brzuszku, udach, pupie, piersiach i boczkach. Ja zapomniałam o piersiach i pośladkach. Wyglądałam jak zebra, miałam pełno ślaczków. Po porodzie zaczęłam smarować się balsamem ziaja czarne reduktor rozstępów i obecnie są one niewidoczne, jakby przeźroczyste :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz